Ostatnie dni dla Cairolego to same radości i niespodzianki. Przede wszystkim wstąpił w związek małżeński z Jill Cox. Skoro tak, to czekamy na potomka!
Po drugie Stefan Pierer (KTM) przygotował dla Tony’ego niezwykłą niespodziankę, a mianowicie przekazał w ręce mistrza świata MXGP motocykl RC16 (o wartości ok. 120 tysięcy euro!) aby pobuszował sobie po asfaltowych torach. Jest to taki sam sprzęt, na którym będą pomykać w sezonie 2018 Bradley Smith i Pol Espargaro. Pierwsze jazdy miały miejsce na torze Ricardo Tormo w Walencji, pod bacznym okiem Miki Kallio. W tym miejscu warto przypomnieć, że Cairoli dziesięć lat próbował swoich sił w MotoGP (Yamaha).
Jazda na tym sprzęcie to niesamowita przyjemność. Szalone hamowanie, moc, przyśpieszenie naprawdę robią wrażenie. No a prędkość 300km/h jest oszałamiająca! Tak wysokiego poziomu adrenaliny jeszcze nie miałem. Ale to nie koniec niespodzianek, bowiem za kilka miesięcy Tony zasiądzie za kierownicą bolida F1, prawdopodobnie na torze Silverstone. Ciekawe co na to wszystko Jill Cairoli?
fot. ARC
