Ferrandis gubi zęby

Jak tak dalej pójdzie nie wiadomo, kto dotrwa do końca rozgrywek AMA SX. W każdej rundzie crash, jednak to co działo się w Atlancie przeszło wszelkie wyobrażenia. Czarną serię rozpoczął Blake Baggett, który poważnie uszkodził nadgarstek.

Justin Hill także doświadczył czym jest niekontrolowana grawitacja uszkadzając kilka palców u nogi stając się w ten sposób kolejnym pacjentem ekipy medycznej Alpinestars. Wkrótce do ambulatorium trafili Broc Tickle, Vince Friese i Matt Bisceglii. Tickle wczoraj poinformował, że jest już OK, o losie pozostałych nic nie wiemy. Fatalnie finiszował podczas treningu Weston Peick, na szczęście skończyło sie na drobnych siniakach, choć upadek wyglądał naprawdę groźnie. Mniej szczęścia miał za to Dylan Ferrandis, który nie tylko złamał rękę ale stracił także kilka zębów. Jego rodak Yannis Irsuti połamał żebra i uszkodził płuca. Jak więc widać w Atlancie trochę chłopaków poniosło jednak miejmy nadzieję, że po takiej ilości kontuzji na resztę przyjedzie otrzeźwienie.

Yannis Irsuti

fot. ARC