Nowy X-cross

    Plucha za oknem, niże ścierają się z wyżami, dlatego zapraszamy Was do lektury nowego wydania X-cross gdzieś w zaciszu, gdzie wiatr nie hula i deszcz nie zacina. Czytajcie i wspominajcie, bo sezon właśnie się praktycznie skończył. Niestety… Choć z drugiej strony rider nie niedźwiedź i w sen zimowy nie zapada.

    W tym miejscu przypominamy święte słowa Tadka Błażusiaka: „jaka zima taki sezon”. No to do dzieła, bo w numerze spora dawka relacji z najbliższych okolic i antypodów, wielki świat i „przyzagrodowe pojeżdżawki”. Byliśmy na finałowych rozgrywkach Orlen MPMX, gdzie orlenowscy akademicy bili się nie tylko o podium, ale i przyszłoroczne indeksy. Taplaliśmy się także w błocie w Lidzbarku (CC), Mrągowie (CC), Cieszynie (Metzeler) i Nowym Sączu (MP Enduro), zaś Agnieszka Smolińska walczyła na pierwszej linii frontu podczas Megawattu.

    Podziwialiśmy debiut Strefy Centralnej, zaliczyliśmy w Więcborku (jak zwykle z satysfakcją) dwie strefy (północną i zachodnią), Puchar Burmistrza (i PP) w Obornikach, skorzystaliśmy także z gościny w Osielcu. Nie obca jest nam i zagranica (również ze względów samokształceniowych), odwiedziliśmy Francję i Holandię w ramach MXGP oraz Anglię (MXoN). A że lubimy sobie również pogadać, publikujemy nasze rozmowy z Darkiem Strzeleckim, Jeffreyem Herlingsem i Jorge Prado.

    Z kolei B-Moto zachęca rodziców, aby nie bali się motocrossu i spróbowali zaszczepić trochę off roadu swoim pociechom. Na koniec creme de la creme, czyli upalanie nowych sprzętów (2T Huski, nowe Sherco SE-R i elektryczny KTM), żeby jednak za słodko nie było, jest też o kasie na sprzęt i o tym, że jesień to pracochłonny serwis Waszego moto. Jednym słowem lektury w bród i do zobaczenia w grudniu.