W najbliższą niedzielę na torze w Riola Sardo odbędzie się pierwsza runda Międzynarodowych Mistrzostw Włoch (kilka lat temu startował w nich z powodzeniem Gaba Chętnicki).
To pierwszy sprawdzian światowej czołówki MX przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Motocrossie. Z tej okazji w sali obrad miejscowego urzędu gminy odbyło się spotkanie organizatorów zawodów, dziennikarzy i lokalnych władz. Uczestniczyli w nim także dwaj włoscy czołowy riderzy: Antonio Cairoli i Alessandro Lupino.
Cairoli: Byłem tu na Sardynii przez około trzy tygodnie, aby przygotować się do startów w MXGP. W tym roku postanowiliśmy zintensyfikować szkolenia, ciężko pracowaliśmy aby idealną formę osiągnąć w połowie sezonu. Większość czasu spędziliśmy w Riola, tu są znakomite warunki, także logistyczne. Sam tor jest bardzo techniczny, szybki. Takich obiektów jest we Włoszech niestety niewiele, tory są „zbyt wypolerowane”, zbyt wygładzone, inaczej niż w innych krajach w Europie, gdzie jazda jest znacznie bardziej ciężka. Pojadę na zupełnie nowym motocyklu, ma sporo nowych rozwiązań, pracujemy jeszcze nad zawieszeniem.
Lupino: To będą bardzo ciężkie i długie mistrzostwa (MXGP). Dam z siebie wszystko, od pierwszego do ostatniego okrążenia, bez żadnej konkretnej strategii. Cieszę się z obecności w Gebben Kawasaki Paturela, on działa bardzo motywująco. Niedawno zostałem ojcem co również będzie stymulujące.
fot. ARC