Aleksander Gotkowski na ukochanej Suzie szykuje się do sezonu

Od roku borykam się z kontuzją nadgarstków, której nabawiłem się w Krakowie na Superenduro co nie zmienia faktu, iż ciągle trenuje i doskonalę swoją jazdę i kondycję.

Jeśli chodzi o sponsorów to pomagają mi rodzice i dziadek z babcią, poza tym sam muszę pracować. Co do motocykla jestem przy mojej ukochanej marce Suzuki, choć czasami bawię się też na Becie. Ostatnie miesiące spędziłem głównie na pracy i treningach . W tym sezonie dalej będę reprezentował barwy Hawi Racing Team. Moje plany na 2021 to na pewno promowanie naszego obiektu w Jeleniej Dolinie (tor superenduro, motocross i enduro ) i promowanie się w mediach społecznościowych. Co do moich startów w zawodach to chciałbym, żeby były jeszcze owiane małą tajemnica Zmiana superenduro na hard enduro? Nie cieszy mnie ta decyzja tym bardziej, że moja ulubioną i flagową dyscyplinę jest właśnie superenduro. Na północy Polski nie ma warunków do prawdziwego hard enduro, więc tutaj na pewno czuję się w gorszej sytuacji ale sam pomysł takiej serii jest ciekawy. Organizując długie wyścigi w całkowicie hardkorowych warunkach (góry, potoki i elementy niezwykle trudne do zdobycia ). Superenduro niestety miało kiepską promocję i trasy też nie zawsze były dobrze przygotowane.