Amerykanin Skyler Howes czarnym koniem Rajdu Dakar 2023?

W ciągu zaledwie kilku lat Skyler Howes przekształcił się z obiecującego motocrossowca w jednego z najlepszych motocyklistów w rajdach terenowych.

Amerykanin przez wiele lat startował sam się finansując, by w końcu w kwietniu 2021 podpisać kontrakt z firmą Husqvarna, rozpoczął także współpracę z nowym osobistym trenerem Nickiem Chase – jednym z najlepszych triathlonistów w USA. W październiku Skyler pokonał zwycięzców Dakaru takich jak Kevin Benavides, Sam Sunderland i Ricky Brabec wygrywając Rallye du Maroc, jedno z najtrudniejszych wydarzeń w mistrzostwach World Rally-Raid. Następnie poleciał do domu do Ameryki, załadował furgonetkę i pojechał „z marszu” na Rajd Sonora, gdzie triumfował na wszystkich pięciu etapach. Ostatnie osiągnięcia tego zawodnika skłoniły jego rodzinne miasto St. George do ogłoszenia 4 listopada „Dniem Skylera Howesa”.

Skyler zadebiutował w Dakarze w 2019 roku ale przyznaje, że dał mu się mocno we znaki stres związany z tym wydarzeniem, czego skutkiem był wypadek i zwichnięcie barku. Na trzy miesiące przed Dakarem 2020 doznał poważnego urazu karku, ale mimo to udało mu się zająć wspaniałe dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej. To skłoniło Barta van der Veldena do zaoferowania mu w Rajdzie Dakar 2021 pełnego pakietu usług w zespole BAS Dakar KTM. Amerykanin zajął piąte miejsce i wkrótce podpisał trzyletnią umowę z Husqvarną. Zeszłoroczny Dakar zakończył się rozczarowaniem gdy rozbił się na 5. etapie, ale po serii sukcesów w kilku innych zawodach sezonu 2022 roku Skyler był w pełni gotowy do walki o najwyższą nagrodę. Dowodzi tego jego znakomita jazda i aktualnie (5.01) w klasyfikacji generalnej.

fot. Husqvarna