Trzeci etap francuskiej Sześciodniówki liczył 249 kilometrów. Motocykliści HAWI RACING TEAM (Zbigniew Lech, Dominik Drąg i Paweł Rubisz) starali się utrzymywać równe tempo jazdy co spowodowało, że zanotowali awans o pięć pozycji w klasyfikacji klubowej i obecnie zajmują w niej 67. lokatę.
Niestety pech dosięgnął Roberta Rozpędowskiego z zespołu R3, który w wyniku niefortunnego upadku poważnie uszkodził nogę i tym samym przedwcześnie zakończył udział w rajdzie. Regulamin rygorystycznie traktuje zespoły „zdekompletowane” i w efekcie tego zdarzenia pomimo niezłej postawy Roberta Frydrycha i Pawła Szymańskiego team otrzymał 3-godzinną karę i siłą rzeczy spadł w klasyfikacji na 85. miejsce. Oznacza to, że stracił szansę na dobry wynik w całych zawodach. Przez kolejne dwa dni endurowcy będą przemierzać trasę o długości 223 kilometrów, wytyczoną na północ od Brive (zdjęcia pochodzą z profilu Marioli Rozpędowskiej)