Globalny kryzys, zamykane teamy, riderzy odchodzący na emeryturę, obniżone budżety jednym słowem obraz światowego MX niezbyt optymistyczny.
A tu tymczasem światełko w tunelu, rozpalone przez… Betę! Oto poszła w świat wiadomość, że ta zacna endurowo-trialowa firma prawdopodobnie pojawi się na MXGP! W tajemnicy utrzymywane są nazwiska członków nowego teamu, ale mają zaskoczyć. Jeśli tak rzeczywiście się stanie, możemy być świadkami niejednej niespodzianki, wszak motocykle Bety od pewnego czasu odnoszą spektakularne sukcesy w enduro. Teraz włoska fabryka szykuje się do skoku w motocrossie, a że jak niektórzy mawiają w enduraku „wystarczy” zdjąć reflektory i płytę i cross jest gotowy, może dojść do sporego zamieszania w rozgrywkach MXGP. Głównym bohaterem jest Beta 300 RX 2021 wyposażona w dwusuwowy silnik o pojemności 293,1 cm3 z rozrusznikiem elektrycznym i 6-biegową skrzynią biegów. Podwozie tworzy rama zbudowana specjalnie dla modelu RX, a także zawieszenie o dłuższym skoku. KYB z przodu i z tyłu Sachs zostały specjalne przygotowane przez Beta USA.