Carmichael żegna się z Suzuki. Ślad prowadzi na tory wyścigowe

Do wszystkich moich fanów i wszystkich członków naszej społeczności motocyklowej. Po 15 latach spędzonych w Suzuki chciałem podziękować i wyrazić wdzięczność całemu personelowi Suzuki of America i Suzuki Japan z którymi miałem szczęście współpracować.

Udało nam się wspólnie dokonać naprawdę wspaniałych rzeczy! W miarę jak zmieniły się czasy, szukałem innych możliwości w branży motocyklowej i badałem opcje, w których moim zdaniem moje doświadczenia można najlepiej wykorzystać, aby rozwinąć nasz wspaniały sport. Jak wszyscy wiedzą, lubię też wyzwania, dlatego podejmuje zupełnie nowe dla mnie działania, ale nadal związane z motocyklami. Nie była to łatwa decyzja, jednak przyszłość mnie ekscytuje. Moja miłość do motocykli wykroczyła poza off road i nie mogę się doczekać, aby w przyszłości lepiej wykorzystać swoja wiedzę.