Co się dzieje z Waszymi włosami pod kaskiem? Kilka porad…

Włosy schowane pod kaskiem są przede wszystkim narażone na zgniatanie. Dodatkowo głowa się poci z powodu ograniczonej wentylacji. Są to bardzo niesprzyjające warunki dla naszych kosmyków. Pamiętajmy, że włosy pod kaskiem przez cały czas są także pocierane, czy to przez siebie same czy przez wyściółkę kasku. Trudno przecież podczas jazdy motocyklem utrzymać głowę bez ruchu.

Może to powodować elektryzowanie się włosów. Bardzo dobrym i sprawdzonym sposobem na ochronę włosów pod kaskiem jest zakładanie kominiarki lub specjalnych chust. W ten sposób ograniczamy także straty ciepła i minimalizujemy ryzyko przewiania. Posiadaczki krótkich włosów nie muszą się w zasadzie martwić typowymi problemami związanymi z chowaniem kosmyków pod kaskiem. W zasadzie jedyne zagrożenie (poza słabą wentylacją) dotyczy wycierania włosów przez wyściółkę. Oczywiście mówimy tylko o sytuacji bardzo częstego lub długotrwałego noszenia kasku.

Kobiety o krótkich włosach także mają prawo do efektownego wyglądu! Aby utrzymać fryzurę w dobrym stanie, warto przez założeniem kasku skorzystać z lakieru lub żelu. Zdecydowanie więcej zmartwień mają motocyklistki o długich włosach. W ich przypadku kosmyki są dodatkowo narażone na uszkodzenie przez krawędź kasku. Nie sprzyja im także silny wiatr, który może poszarpać końcówki. Dlatego właśnie zdecydowanie zalecamy wiązanie długich włosów przed założeniem kasku. Najlepszym wyborem będzie warkocz. Pamiętajmy też o dokładnym ukryciu grzywki. Gdyby opadła nam na oczy, mogłoby doprowadzić to do groźnej sytuacji na drodze. Pod kaskiem nie warto chować wymyślnych fryzur. Nie dość, że prawdopodobnie i tak się uszkodzą, to dodatkowo narazimy włosy na uszkodzenie ich mieszków, splątanie, wyrywanie, a w konsekwencji będziemy odczuwać dyskomfort. Po skończonej jeździe i zdjęciu kasku pozwólmy włosom nieco odpocząć i w sposób naturalny się podnieść. Warto je rozpuścić i delikatnie przeczesać. Jeśli będą się nadmiernie elektryzować, pomoże nawilżenie zwykłą wodą. Pielęgnacja włosów chowanych pod kaskiem.

O włosy dbać należy zawsze, ale dodatkowa pielęgnacja na pewno nie zaszkodzi tym, które często narażone są na przebywanie pod kaskiem. Ich posiadaczki powinny więc nieco częściej sięgać po odżywki i szampony regeneracyjne. Gdy sezon motocyklowy się skończy, świetnym pomysłem będzie zainwestowanie w intensywny zabieg odnowy w profesjonalnym salonie fryzjerskim. O włosy można zadbać w domowych warunkach. Wystarczy regularne stosowanie wcierek, naparów i płukanek, a także masek na bazie naturalnych składników. W internecie można znaleźć mnóstwo sprawdzonych przepisów. Przy odpowiedniej pielęgnacji i stosowaniu się do tych kilku podstawowych zasad, nawet częste zakładanie kasku nie powinno zaszkodzić naszym włosom.

źródło: Polki.pl