Sobota 25 marca to dzień, w którym w Republice Czeskiej oficjalnie rusza sezon regularnego ścigania motocrossowego.
W sumie mamy rozpoczęcie dwóch serii i jedne zawody mieszane, w strefie przygranicznej. I runda Międzynarodowych Mistrzostw Czech Juniorów odbędzie się na torze w Horaźdovicach (niedaleko Pilzna). Początek sezonu w juniorskim czempionacie oznacza wypełnione maszyny startowe i sporo gości z krajów ościennych. Tradycyjnie też można liczyć na dobrą, sprawną organizację i porządne przygotowanie nawierzchni. Tor jest dobrze znany uczestnikom, jako że co roku odbywa się tam jedna z rund. Dobrze też pamiętany i znany wśród naszych najlepszych juniorów. Na podium stawali min. Damian Kojs (drugi w 2015r) i Gabriel Chętnicki (drugi w 2014r i pierwszy w ub. roku) zapisując swoje piękne karty w tej serii wyścigowej. Tym razem to miejsce jako pierwsze otworzy sezon ścigania na czeskich torach.
Na pewno udział w klasie 125cm 2T weźmie Darek Rapacz, który chce jak najwcześniej rozpocząć sezon i być dobrze przygotowanym do rywalizacji w kraju. Trener Łukasz Wysocki ze swym podopiecznym liczą na dobre, solidne ściganie i przynajmniej częściową odpowiedź na pytanie „jak jestem przygotowany do sezonu?”. Możliwe, że pojawi się jeszcze ktoś z naszych juniorów, choć pewna ich grupa wystartuje na kolejnej, bliższej nam imprezie, czyli zawodach polsko-czeskich w Bogatyni, jakie organizuje tamtejszy Bogatyński Klub Motorowy CROSS. Klub ten coraz prężniej działa i na swoich zawodach skupia sporą rzeszę czeskich i niemieckich riderów, którzy chętnie przyjeżdżają na dobrze przygotowany tor. Trenują tam również czescy kadrowicze, min. Jaromir Romanćik. Na sobotnich zawodach spodziewany jest przeważający udział Czechów, którzy to miejsce znają bardzo dobrze dzięki temu, że co roku odbywa się tam runda czeskiej serii Motocross Cup. W tym roku zawody te odbędą się 27 maja. Już polecamy! Kolejną, równoległą czeską imprezą będzie inny cykl wyścigowy zwany Chalupa Cup. To bardziej amatorskie zawody, ale w ramach przetestowania swych sił po zimie pewnie zjadą liczni riderzy z nieco wyższej półki, przede wszystkim seniorzy. Na torze w Karlinie zobaczymy prawdopodobnie również naszych reprezentantów. Wszystkim życzymy dobrego otwarcia sezonu i udanych jazd! O wynikach będziemy oczywiście informowali.
fot. Alek Skoczek