Już tylko tygodnie dziela nas od pierwszej rundy MXGP w Wlk. Brytanii.
Ogromne zainteresowanie wzbudza start Tima Gajsera i Mitchella Evansa na nowych motocyklach Hondy. Będzie to bardzo trudna próba, bowiem do gry wracają Cairoli (KTM) i Febvre (Kawasaki), bo o Herlingsie już nie wspomnimy. Honda zdaje sobie sprawę, że rywalizacja będzie niezwykle zażarta, dlatgo bardzo liczy na swoją nową broń. Nowe plastiki, nowy wydech, nowa rama i wiele innych nowinek ma zagwarantować Japonczykom sukces.
Tim Gajser: Jestem bardzo podekscytowany rozpoczęciem sezonu 2020. Ciężko pracowaliśmy przygotowując się do startu w MXGP, a dzięki nowej Hondzie CRF450RW uważamy, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji aby wygrywać wyścigi. Będzie trudno, ponieważ w klasie jest wielu szybkich jeźdźców, jednak intensywne przygotowania i nowy sprzęt dają ogromna szansę aby powtórzyć sukces z sezonu 2019. Honda wykonała niesamowitą robotę, testy nowej maszyny wypadły świetnie, czuję się silniejszy niż w zeszłym roku.
fot. Honda