Gaildorf rozstrzygnie, kto z Polaków w MXoN

Gaildorf położony na pn-wsch od Stuttgartu to na mapie niemieckiego sportu motocyklowego miejsce znane i cenione. Jeden z najlepszych torów i jedna z najlepiej zorganizowanych rund mistrzostw Niemiec. Tym razem będzie tam przedostatnie ściganie przed finałem w Holzgerlingen (23-24 wrzesień).

Jadą ponownie nasi i to w konkretnej liczbie ale dodatkową informacją jest to, że po tej rundzie zostanie ogłoszony oficjalny skład polskiej reprezentacji na Motocross Narodów (MXoN) w Anglii. Już dzisiaj startuje w kwalifikacjach nasza ścisła czołówka: Tomek Wysocki, Łukasz Lonka (klasa Masters) i dalej coraz szybszy Gabriel Chętnicki, Szymon Staszkiewicz, Damian Kojs i Karol Kruszyński oraz Maciek Więckowski (klasa MX2). Nadal bez naszych reprezentantów w klasie Junior (85cm) ale liczymy, że od wiosny się to wreszcie zmieni, bo rośnie nam nowe pokolenie walecznych riderów, a Maks Chwalik daje dobry przykład innym. Po ostatnim sukcesie Gaby i Szymona w Tensfeld apetyty są wysokie. Z informacji jakie uzyskaliśmy wynika, że PZM w osobie kierownika kadry na MXoN czeka z ogłoszeniem składu reprezentacji na niemieckie zawody. Pamiętając co zdarzyło się, gdy jeden z przewidywanych już kadrowiczów tuż przed imprezą złamał nogę, tym razem odpukajmy i oby nic niedobrego się nie wydarzyło. Ale patrząc na to jak ostatnio wyraźnie rośnie forma i szybkość Gaby Chętnickiego, można rzec „do trzech razy sztuka!” i z logiką obstawić, że to mieszkaniec przygranicznych Zebrzydowic będzie tym trzecim w kadrze, jadącym w klasie MX2. Oficjalne decyzje jednak zapadną jeśli nie w niedzielę, to zaraz po Gaildorf. Czekamy więc na oficjalny komunikat ze strony PZM a tymczasem śledźmy przebieg mistrzostw Niemiec, bo spodziewamy się sporej dawki punktów w wykonaniu naszych zawodników. Wszyscy są zdrowi, wyjeżdżeni i z apetytami na dobre wyniki. Wysocki, po świetnym drugim miejscu na Mistrzostwach Czech też jest coraz mocniejszy i pewniejszy siebie. Życzymy więc jak najlepszych przejazdów i zadowolenia wywiezionego z Gaildorf! Z ostatniej chwili: Gaba Chętnicki na porannym treningu dowolnym wykręcił znakomity czwarty czas swojej grupy! Po raz pierwszy od dawna (bo od ub. roku) okazał się szybszy od powracającego po kontuzji kolana, znakomitego Słowaka, Tomaśa Kohuta, który wrócił naprawdę na wysokich obrotach, bowiem w poprzedniej rundzie Mistrzostw Czech już stanął na podium klasy MX2. Oby tak dobrze było aż do samego końca w niedzielę. Z innych ciekawostek: w Gaildorf obecny jest lider niemieckiej drużyny na MXoN, Max Nagl, który startuje i wraz z kolegami z kadry weźmie udział w sesji autografów. Niemcy mocno promują (i to od dawna!!!) swoją drużynę i sam temat jej powołania oraz występu i liczą na zrealizowanie celu, jakim jest pierwsza dziesiątka w Anglii. My na razie nie promujemy nikogo, bo czekamy na decyzje. Cóż, każdy ma swoją politykę… Pojawił się na starcie zwycięzca poprzedniej rundy, świetny i szybki Czech, Martin Krć. Za to zabraknie jednej z większych niespodzianek tego sezonu, zwycięzcy jednego z wyścigów- innego Czecha, Kuby Teresaka, który na rundzie MMĆR w Petrovicach „załatwił” sobie kolano i zakończył już sezon. Z ekipy Suzuki jedzie tylkoZachary Pichon (któremu jeszcze nie idzie za dobrze po wyleczeniu kontuzji na początku lata). Interesująco przedstawia się udział Słowaka Richarda Śikyny, który walczy o podium sezonu, zajmując obecnie świetne drugie miejsce w tabeli. Dziesiąty jest w niej Staszkiewicz.

Relacje z ADAC na żywo można śledzić tu: http://www.motorsportevents.se/adacmxmasters/#

Przypominamy też, że oprócz ADAC, w naszym kraju odbędą się w niedzielę Mistrzostwa Strefy Południowej w Osielcu (Beskidy) a Strefa Centralna pojedzie w Suchodole (Barbara). Z kolei Tim Gajser wystąpi w końcu przed własnymi kibicami na przedostatniej rundzie Mistrzostw Słowenii, na znanym słoweńskim torze Orehova Vas w Radizel. Stamtąd pochodzi jeden z jego największych fan klubów i tam szkolą się najzdolniejsi riderzy.

fot: ADAC, Mefo Sport