GP Enduro Finlandii bez biało-czerwonych

Jeszcze niedawno Błażusiak i Tomiczek, wcześniej Kwidzyn GP Poland z Tadkiem, Fryczem, Obłuckim, Szymkowskim, Bembenikiem. Ale to już było… Nie będzie Polaków na Päitsi, nie pojawią się biało-czerwoni na trasie wokół jeziora Päijänne.

No cóż może to tylko chwilowy przestój, bo przecież endurowców mamy naprawdę znakomitych, a i tradycje chlubne. Dlatego póki co przygotujmy się na pierwszą rundę Mistrzostw Świata Enduro w Finlandii. Wyścig wokół jeziora to jedna z najstarszych imprez enduro w tym kraju. Jest organizowana od 1927 roku z wojenną przerwą w latach 1940-1948. Najbardziej ekstremalny wyścig miał miejsce w 1991 roku, podczas którego odpadła ponad połowa zawodników.

Wielka fińska przygoda od lat przyciąga zarówno doświadczonych jeźdźców jak i nowicjuszy. Impreza trwa dwa dni, podczas wyścigu kierowcy pokonują około 800 kilometrów. W dawnych czasach jeździli dodatkowo przez całą noc, jednak ze względów bezpieczeństwa zrezygnowano z wersji „po ciemaku”. Päitsi składa się z 20-30 odcinków specjalnych, pomiędzy nimi są dojazdówki, liczące czasami i kilkadziesiąt kilometrów. Zawody rozpoczną się w sobotę 17 marca w Vierumäki, a zakończą dzień później w dzielnicy Malmi w Helsinkach. Na starcie pojawi się blisko 250 zawodników, którzy pierwszego dnia przez 11 godzin będą walczyć pokonując 16 odcinków specjalnych i prób plus… „stara” nowość: dwa testy nocne. W niedzielę jazdy jest mniej, ale trzeba pokonać zamarznięte brzegi jeziora Päijänne.

Poza tym komunikaty meteo ostrzegają przed mrozem i intensywnymi opadami śniegu. Zawody w Finlandii to tradycyjnie batalia „miejscowi kontra reszta świata”. Faworytem jest aktualny mistrz świata Steve Holcombe jadący na motocyklu Beta. Stare powiedzenie mówi: „Najtrudniej jest nie zdobyć tytuł, ale go obronić!” zobaczymy więc, jak ta maksyma odniesie się do Brytyjczyka. Jego najgroźniejszy konkurent w E3 to Francuz Christophe Nambotin (F) na Gas Gas-ie, faworytem jest także Danny MCCanney (GB, Gas Gas). W klasie E2 mamy także sporo znakomitych jeźdźców: Loïc Larrieu (F, Yamaha), Matthew Phillips (AUS, Sherco) czy Eero Remes, zwycięzca Päitsi 2017. Nie możemy też wykluczyć z walki o pudło imponującego Christophe’a Charliera (F, Beta) czy Alexa Salvini (I, Husqvarna). W tym roku w Päijänne nie będzie klas Junior i FIM Youth 125cc. Młodzież pojedzie w hiszpańskim GP w kwietniu. Przypominamy, że zawody można obejrzeć na kanale Enduro TV.

Informacje praktyczne dla tych, którzy zdecydują się wybrać na zawody: start Vierumäki (region Päijät-Häme, 120 km na północ od Helsinek; 17 marca: start 07:00 – zakończenie 18:30 (Vierumäki); niedziela, 18 marca: start 08:30 – zakończenie 15:55 (Helsinki); strony internetowe: www.endurogp.org i www.paijanne-enduro.fi; trasa: 16 specjalnych testów w sobotę, 12 specjalnych testów w niedzielę; najbliższe lotnisko: Helsinki-Vantaa, wstęp wolny.

VIDEO

fot. KTM, ARC