Inwazja Fantica stała się faktem. Włosi zaatakowali motocross i enduro

Tegoroczna edycja Mistrzostw Włoch MX to niewątpliwie mega inwazja Fantic-a i spektakularne zwycięstwo na tym motocyklu Nicolasa Lapucci (MX2). Także w enduro, podobnie jak w motocrossie, jesteśmy świadkami wielkiego powrotu Fantic.

Przypomnijmy… Markę stworzyli w 1968 roku Mario Agrati i Henry Keppel (dwaj byli współpracownicy Garelli). W latach 70. i 80. firma zapisała na swoim koncie trzy tytuły mistrzów świata. Potem nastąpił kryzys z powodów finansowych, który doprowadził markę do bankructwa w 1998 roku. W 2003 roku Fantic kupił Federico Fregnan, włoski przemysłowiec pasjonujący się enduro. Wznowiono produkcję wprowadzając na rynek nowe modele mające na celu nawiązanie do chwalebnej przeszłości marki. W 2012 roku Fantic wprowadziło na rynek m.in. 2-suwowe enduro o pojemności 50 cm3, znane ze swoich osiągów i jakości w branży. Nowy rozdział w historii marki otworzył się w 2014 roku, kiedy Fantic zostało przejęte przez Venetwork, grupę inwestorów z Veneto. Od tego czasu zarządzanie firmą powierzono Mariano Romanowi, byłemu dyrektorowi technicznemu Aprilia i Guzzi. Dziś, dzięki partnerstwu z Yamahą, Fantic Motor powraca na rynek z nową gamą high-tech enduro: XE 125 i XEF 250.