Już kwalifikacje zapowiadały niezwykłe wydarzenia na torze Arueda. Dwie kolizje zaliczone przez Tima Gajsera, znakomita jazda Fernandeza mogły zmienić przebieg wydarzeń do jakich byliśmy przyzwyczajeni.
Ale głównym sprawcą zamieszania okazał się Jorge Prado, który tysiącom hiszpańskich fanów sprawił ogromną niespodziankę odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Kierowca GasGas pojechał koncertowo. Pierwszy wyścig kontrolował od początku do końca, w drugim druga pozycja zapewniła mu zwycięstwo w klasyfikacji generalnej portugalskiej rundy. Prado zajmuje teraz drugie miejsce w klasyfikacji mistrzostw ze stratą 21 punktów do obecnego lidera MXGP. Jorge Prado: „Wspaniale jest wrócić na najwyższy stopień podium! Jest to trudne, ponieważ wszyscy jeżdżą bardzo szybko, każdy chce wygrywać. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się zdobyć 1-2 w klasyfikacji generalnej”. Tim Gajser:„W pierwszym wyścigu nie miałem dobrego startu, zostałem trochę z tyłu i miałem problemy ze znalezieniem dobrych linii. Po około dziesięciu minutach wyścigu udało mi się złapać równy rytm, ale czołówka bardzo się oddaliła. W drugim biegu miałem lepszy start, złapałem kontakt z Jorge, udało mi się go wyprzedzić i wygrać”.
fot. GasGas
