Start w Kwidzynie będę wspominał chyba już do końca życia, bo właśnie na tych zawodach zdobyłem pierwsze „złoto”.
Sobota to pierwszy start w sezonie i jak to bywa, nie do końca po mojej myśli, ale drugie miejsce wywalczone i zaledwie 5 sekund starty. Niedziela od startu pierwszy, gdyby nie urwana klamka hamulca oraz rozwalony kosz sprzęgłowy, byłoby idealnie. Mimo przygód doleciałem do mety jako pierwszy z ponad 3,5 minutową przewagą nad następnym zawodnikiem. Przed Chełmnem niestety za dużo nie potrenowałem, gdyż kosz będzie gotowy dopiero jutro (środa), więc skupiłem się na kondycji swojej jak i motocykla. Gdy kosz przyjdzie, moja 11-letnia Yamaszka yz nie będzie odbiegać niczym od nowych sprzętów i przy jej pomocy mam zamiar zdobyć Puchar Polski! Obserwując konkurencję myślę, że jest on jak najbardziej w zasięgu ręki, kwestia treningów i dawania z siebie 100%, choć nigdy nie można lekceważyć żadnego przeciwnika. W sezonie jak zawsze wspierają mnie rodzice, bez których by tego wszystkiego nie było za co jestem im dozgonnie wdzięczny. I oczywiście mojej Kobiecie…
Sezon 2019 jeżdżę w barwach Moto Klub Ostróda, który zapewnia mi bardzo dużą pomoc, treningi oczywiście z chłopakami z Enduro Krzeszowice. No i sponsorzy, bez których także nie dałbym rady. Co prawda lista jest dość długa, ale że często są to lokalne firmy które mają ograniczone budżety, chwała im jednak za każdą złotówkę. Gdyby jednak ktoś miał ochotę dołączyć do tego zacnego grona, jestem otwarty! Moi sponsorzy to: Penrite.pl, CST Poland, Polstyr, Dr-Green Polska, Polbart, M-Parts Trzebinia, TOR-BUD Sp. z o.o., Unimetal Recycling, Drewbud Sobczyk, drukarniaoptima, Daniel Ostrowski Photography, 1MARO Garage – serwis motocykli Bielsko-Biała, Alfa Prime.
Na co dzień uczę się w technikum o profilu „technik pojazdów samochodowych”, chodzę do trzeciej klasy. Moja szkoła ma bogate tradycje, bowiem przez wiele lat była związana ze znaną kiedyś fabryką Fablok powstałą w 1919 roku, produkującą… lokomotywy. Za kilka dni kolejny sprawdzian moich i rywali umiejętności – Puchar Polski CC w Chełmnie. Tor jest tam bardzo twardy, są elementy motocrossowe, parę podjazdów które mam na co dzień, więc myślę, że trasa będzie dość ciekawa, walka zacięta jak na każdych zawodach ale ja nie mam zamiaru dać za wygraną.