Przygotowania do super MŚ SE były ciężkie przede wszystkim z powodu pogody.
W sumie zrobiłem 6 treningów: cztery w Dębskiej Woli na torze Redbull Enduro Liga, jeden na MXDG i jeden u kolegi na podwórku. Wystartowałem na motocyklu marki Gas Gas EC250. Pod super enduro przystosowałem zawieszenie, wsadziłem mousse przód i tył i zmieniłem przednią zębatkę na 12. Tor był ciężki, dla mnie najtrudniejszy okazał się Matrix, a szczególnie w pamięci utkwił mi zjazd po schodach i skok na metę. Organizacja była na najwyższym poziomie, a w szczególności przygotowywanie trasy przed startami. Planuję start we wszystkich rundach, moim głównym sponsorem są rodzice, dzięki którym chciałbym pojechać w jak największej ilości rund MŚ Hard Enduro.