Katarskie podium ORLEN Team

Absolwenci akademii ORLEN Team utrzymali równe tempo i pewnie wygrali klasyfikację Juniorów. Sobotni etap rajdu Adam Tomiczek ukończył na dziewiątym miejscu, a Maciej Giemza na dziesiątym.

W klasyfikacji generalnej motocyklistów młodzi zawodnicy ORLEN Team zostali sklasyfikowani na tych samych miejscach. Ostatnie etapowe zwycięstwo w stawce motocyklistów padło łupem Pablo Quintanilly. Chilijczyk, mimo dobrego przejazdu, nie zdołał przebić się do pierwszej trójki klasyfikacji końcowej zawodów. Drugą rundę motocyklowych Mistrzostw Świata w rajdach terenowych wygrał Sam Sunderland. Podium uzupełnił Portugalczyk Paulo Goncalves i Austriak Matthias Walkner. Polscy motocykliści reprezentujący ORLEN Team bezpiecznie i w dobrym tempie pokonali ostatni etap. Adam Tomiczek zameldował się na mecie z dziewiątym czasem przejazdu, a tuż za nim sklasyfikowany został Maciej Giemza. Zbierający pustynne szlify polscy riderzy pewnie wygrali klasyfikację Juniorów Qatar Cross Country Rally, umacniając się na dwóch pierwszych miejscach w cyklu.

To były bardzo ciężkie zawody w porównaniu do rywalizacji w Abu Dhabi czy Maroku. Katar pod tym względem jest prawdziwym sprawdzianem siły i charakteru. Tutejsza pustynia nie wybacza błędów, na każdym etapie rywalizacji trzeba zachować koncentrację i czujność. Do tego dochodzi bardzo trudna nawigacja i nieprzyjemna nawierzchnia, na której można solidnie się poobijać. Codziennie analizowaliśmy z Jackiem Czachorem nasze przejazdy i na bieżąco korygowaliśmy błędy, żeby z każdym kolejnym odcinkiem jechać coraz lepiej. Po pięciu dniach rywalizacji na tym trudnym terenie widać progres, jesteśmy wysoko w stawce motocyklistów i punktujemy w Mistrzostwach Świata Juniorów. – powiedział Adam Tomiczek.

Dzisiaj zaliczyłem najlepszy przejazd podczas całego rajdu. Pewnie przejechałem OS utrzymując dobre tempo i co najważniejsze nie popełniając błędów nawigacyjnych. Pięć ciężkich etapów na tym trudnym i wymagającym terenie pokazało nam, w którym miejscu aktualnie jesteśmy i ile pracy przed nami. Cieszę się, że z każdym przejechanym kilometrem zdobywamy cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości. Słowa uznania dla naszych mentorów i członków teamu, którzy pomagają nam na każdym kroku. Gdyby nie ich wsparcie merytoryczne nasze początki w długodystansowych rajdach terenowych nie byłby tak udane. – powiedział Maciej Giemza. Natomiast Kuba Przygoński pilotowany przez Toma Colsoula awansował w klasyfikacji końcowej rajdu na drugie miejsce w kategorii samochodów.

źródło: ORLEN Team Press Office