Ken Roczen poinformował, że od listopada cierpi na astmę

SLC 2 nie poszło mi dobrze. Od kilku miesięcy mam problemy z oddychaniem.

Byłem bardzo chory w listopadzie i grudniu co spowodowało, że nadal mam problemy z odedychaniem. Oddychałem. Mam łagodną astmę, o której wcześniej nie wiedziałem, ale szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy to jest prawdziwy problem. Są na to leki, ale jak dotąd mi nie pomogły. Zwykle o tym nie rozmawiam, ponieważ w wyścigach nie ma znaczenia, jaki masz problem. Liczy się tylko wynik końcowy. Zawsze robię, co w mojej mocy. Niestety zaledwie po ośmiu minutach w ostatnim Main Event musiałem odpuścić. Wiem, że to wygląda źle, ale niestety tak się stało. Ale nie zamierzam się poddawać, pozostało jeszcze pięć wyścigów. Ostatnią rzeczą jest zawieść ludzi, którzy we mnie wierzą. Pomyślałem, że moi fani powinni to wiedzieć. Aby wyjść i wygrać, twoje ciało musi funkcjonować na najwyższym poziomie. Dlatego zaatakujemy ponownie w niedzielę!