Wszystkie historie mają swój koniec, ale każdy koniec jest początkiem czegoś nowego. To cytat, który prawdopodobnie wspaniale odnosi się do sytuacji Travisa Pastrany.
Legenda FMX ogłosiła, że porzuca swoje wierne Suzuki, aby związać się z KTM. Tak więc nie zobaczymy już Pastrany jadącego 2-suwowym Suzuki RM. Powód? Pastrana: Suza zatrzymała się w rozwoju dwusuwów 15 lat temu. Technologia jest z innej epoki, a części coraz trudniej jest zdobyć. Dzięki wsparciu Rogera De Costera i Iana Harrisona z Nitro Circus podpisałem porozumienie z KTM, aby zasiąść za kierownicą austriackiej maszyny.