Głównym tematem ostatnich tygodni jest przejęcie przez koronawirusa kontroli nad większością krajów na całym świecie. Dotknęło to również motocrossu, a kalendarz MXGP 2020 został odwrócony do góry nogami. Co ma do powiedzenia na ten temat prezes Giuseppe Luongo (Infront Moto Racing).
Giuseppe, jakie jest twoje zdanie na temat tego, co się dzieje?
Jeszcze nigdy sport nie padł na kolana z takim impetem. Coś takiego nigdy nie wydarzyło się w historii naszego sportu. Musieliśmy zawiesić rozgrywki MXGP, MX2, WMX i EMX bo zdrowie ma pierwszeństwo przed wszystkim, a my musimy przestrzegać i szanować wskazówki, które daje rząd.
Jakie są największe problemy związane z koronawirusem?
Największy to uratowanie naszej firmy przez katastrofą, uratowanie pracujących dla nas ludzi by mogli utrzymać siebie i swoje rodziny.
Jak nas już poinformowano, zawody w Argentynie zostaną rozegrane w listopadzie. To chyba nie jest to najlepszy czas na ostatnią rundę serii. Dlaczego wybrano właśnie listopad?
Ponieważ w październiku będziemy musieli organizować wyścigi na półkuli północnej, a w listopadzie wyścigi na półkuli południowej z powodu warunków pogodowych. Po drugie Argentyna jest jednym z naszych najlepszych torów, jest perfekcyjna jeśli chodzi o organizację. Pogoda jest wtedy znakomita, a to może okazać się być silnym wabikiem dla wielu osób z całego świata, aby przyjechać do Argentyny, zobaczyć ostatnie wydarzenie MXGP i cieszyć się wspaniałymi wakacjami podziwiając jednocześnie przepiękne krajobrazy.
Słyszałem kilka wypowiedzi, że być może i inne rundy zostaną rozegrane w listopadzie. Czy możesz podać więcej szczegółów na temat Chin i Indonezji?
Jak wiecie, śledzimy sytuację w każdym kraju godzina po godzinie i razem z FIM reagujemy na bieżąco na to co się dzieje. Nie wiem, co przyniosą nam następne miesiące stąd bardziej realne są dalekosiężne plany niż najbliższe.
Do tej pory MXGP kończył się we wrześniu, zaraz potem mieliśmy MXoN a w październiku dochodziło do pierwszych zapowiadanych wcześniej zmian w teamach.
Tak, w tym roku zmiany mogą sprawić kłopot riderom. Ale ja zawsze powtarzam, że MXGP należy rozpatrywać w kontekście rocznym, od stycznia do grudnia dlatego zdecydowanie doradzam wszystkim, aby zawierali umowy na rok kalendarzowy. No i teraz niektórzy będą mieli problem.
Czy możesz podać jakieś szczegóły na ten temat zawodów we Francji?
Na sto procent wiemy, że MXGP Hiszpanii odbędzie się w dniach 10 i 11 października, a MXGP Portugalii w dniach 17 i 18 października. Jeśli chodzi o Francję musimy zobaczyć, jakie decyzje rząd francuski podejmie w ciągu następnych 15 dni i jak będzie wyglądać sytuacja z koronawirusem w ciągu najbliższych kilku tygodni. Musimy być gotowi na skoncentrowanie Mistrzostw między czerwcem a listopadem. Chcę przy tej okazji gorąco podziękować FIM, lokalnym organizatorom, zespołom / producentom i wszystkim naszym partnerom. Robimy wszystko, aby rozwiązać problem i uratować Mistrzostwa.