W tym sezonie mój największy sukces to zwycięstwo w Pucharze Świata na Słowacji w klasie Open 4t. Natomiast największą porażką była kontuzja, której nabawiłem się na pierwszej rundzie MP Enduro w Chełmie, gdyż ominęły mnie wszystkie zawody w okresie letnim oraz kilka rund MP.
Najlepiej wspominam tegoroczny Six Days, pogoda była rewelacyjna, próby i dojazdówki ciekawe i wymagające. Miałem dużo fun’u i satysfakcji z ukończenia rajdu. W roku 22 jeździłem i jeżdżę na motocyklu GAS GAS 350 F (Motocykle Lublin) na zawieszeniu WP XPLOR PRO (Cone Valve) z silnikiem od Wojtka Szczepańskiego. Zestaw sprawował się bardzo dobrze, polecam go każdemu. Moje przygotowania do SE wystartowały miesiąc temu. Chciałem im poświęcić więcej czasu, niestety pod koniec października kończyliśmy jeszcze sezon Mistrzostw Europy w Enduro, dodatkowo pogoda nie ułatwia treningów. Mam kilka słabych punktów nad którymi cały czas pracuję, moim atutem będzie doświadczenie w ściganiu łokieć w łokieć, dobre starty oraz determinacja. Szkoli mnie i wspiera trener Jarek, ostatnio zaczęliśmy również wdrażać trening na motocyklach trialowych Gas Gas z Motocykle Lublin, ale to bardzo świeży temat i na rezultaty trzeba będzie jeszcze poczekać. A trenowałem na torze super enduro w Żelechowie.
Na Kraków moje moto zostało specjalnie przygotowane przez mojego trenera oraz Motocykle Lublin. Wprowadzono kilka innowacyjnych zmian, które są w fazie testów, na razie zastrzeżone przez Motocykle Lublin oraz elementy zewnętrzne takie jak zawieszenie, podnóżki, kierownica, inne moussy, opony miękkie CST 724. Mam nadzieję, że sprawdzą się na torze wyglądającym na szybki, co jest plusem dla mnie, cieszy także „matrix” łatwiejszy niż w latach poprzednich, niepokoi natomiast duża ilość kamieni.
Wspiera mnie firma CST Tires, Motocykle Lublin, Olek Motocykle, Leatt, Ipone, Motoars Acerbis, RyCarbon, Budzap, SMStickers, Dziki Dzik i kilku bezinteresownych pasjonatów. Bez nich moje starty nie byłyby możliwe. Nastawienie jest świetne, bardzo lubię startować w Krakowie. Jestem pewny siebie, dodatkowo będę miał duże wsparcie znajomych i przyjaciół z Lublina i nie tylko. Zawody Super Enduro traktuję jak wyzwanie. Mam zamiar dobrze się bawić, bo wiem, że to jest klucz do sukcesu. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na miejscu. Show must go on!
fot. z archiwum Maćka Więckowskiego