Maksymilian Ciosek – chcę jak najszybciej wsiąść na moto

Zdobywca m.in. Pucharu Polski CC 85 i Pucharu Polski Enduro (Junior 85) opowiada o tym co było i co będzie.

Miniony rok był niezwykle instensywny, bowiem udało mi się wystartować nie tylko w Polsce, ale również na kilku zawodach za granicą. Kalendarz startów był naprawdę napięty. Startowałem w cyklu Mistrzostw Czech Enduro Open CAMS, Pucharze Polski PZM w Cross Country, Enduro, Superenduro oraz treningowo w zawodach MX i Cross Country w strefach. Najlepiej wspominam starty w Czechach i na Słowacji, gdzie jest dużo większa frekfencja, a testy specjalne są dłuższe, bardziej wygamające technicznie i kondycyjnie. Dodatkowo dochodził aspekt logistyczno-ogranizacyjny i długie podróże.

Najtrudniejszy okazał się Endurosprint w Czechach w miejscowości Benesov ze wzgledu na zmienną pogodę. Dlatego te starty dały mi najwiekszą satysfakcję i największy progres! Tuż po zakończeniu sezonu podczas treningu na torze MX uszkodziłem stopę. Zawodnik na skoku będąc w powietrzu nie utrzymał odpowiedniego dystansu i uderzył w moje tylne koło. Efektem był mój długi lot i pechowe lądowanie. Na szczęście nie jest to poważny uraz i obecnie rehabilituję kontuzję, by jak najszybciej wsiąść na motocykl. W sezonie 2020 moim celem są starty w serii Mistrzostw Enduro Open CAMS, w Pucharze Polski Cross Country. Chcę też wystartować w Cross Country Okręgu Łódzkiego. Niestety nie wiadomo jeszcze, czy Junior w Pucharze Polski Enduro będzie mógł startować od 14 lat rocznikowo, a na tym najbardziej by mi zależało. Zwłaszcza, że większość zawodów rozgrywana będzie na terenach zamkniętych w formule Enduro Sprint.

Będę startował moim motocyklem treningowym KTM EXC125, a jeżeli uda się pozyskać sponsorów to do startów byłby to KTM XC-W 125. Wspierają mnie głównie rodzice oraz prywatne osoby związane z teaem’em CiosekRacing. W zeszłym sezonie bardzo dużo dały mi traningi z Przemkiem Kaczmarczykiem. Chętnie też trenuję z Filipem Grotem i innymi zawodnikami DUUST Racing.