Na kilkanaście godzin przed startem kolejnej rundy Mistrzostw Polski w Motocrossie, specjalnie dla X-cross prezes Oleckiego Klubu Motocyklowego OSA Marek Daniłowicz.
Jesteśmy gotowi i zwarci! Za nami ciężka praca i mam nadzieję, że zarówno zawodnicy jak i kibice będą zadowoleni. Zacznę od toru, który przeszedł pewną modyfikację. Dołożyliśmy 100 metrów nitki dzięki czemu wydłużył się czas okrążenia. Żeby jednak nie było za szybko, zrobiliśmy jednego spowalniacza, jest fajna banda, nawrotka. Mieliśmy trochę zabawy po ulewnych deszczach ale specyfika toru jest taka, że ile by wody nie napadło, po dwóch godzinach nie ma po niej śladu. Żwir robi swoje. Poza tym jest szeroko, bezpiecznie, skoki dla wszystkich a nie tylko dla pierwszej trójki. No i „supercrossowy” odcinek przed ławeczkami dla publiczności, bardzo widowiskowy. Trawa wykoszona, wszystko widać. Start z kraty, i co ciekawe, próby startów także z krat czyli tak jak powinno być. Będziemy o nie dbać, po każdym starcie zostaną dokładnie oczyszczone także rodzice nie muszą biegać z miotełkami.
Dla widzów także mamy trochę atrakcji mimo, że czas mamy jaki mamy. Będzie dmuchany plac zabaw i pięć stoisk lokalnych kółek gospodyń wiejskich z regionalnymi potrawami. Szykuje się zatem uczta nie tylko dla oczu, ale i dla podniebienia. Producent myjek ciśnieniowych Kranzle będzie miał swoje stoisko do przetestowania ich sprzętu, a firma Berner zaprezentuje swoje smary. Wspiera nas wiele lokalnych firm. Największą pomoc otrzymujemy od Marbro i Stoczni Jachtowej Delphia. W gronie darczyńców znalazły się Zakłady Drzewne Prawda, Darbud, Dom Polski Nieruchomości, TransYacht, PEC Olecko, Auto Części, Silvan, Limba, Kranzle, Pimtec Polska, Leatt. I bardzo wspierają nas lokalne władze samorządowe. Dzięki nim mamy kontenery z prysznicami i zabezpieczenie medyczne. Burmistrz Karol Sobczak od momentu kiedy pierwszy raz przyszedł na zawody jest pod wielki wrażeniem motocrossu, bardzo skutecznej promocji miasta i regionu dlatego robi wszystko, aby pomagać nam na ile to tylko możliwe.