Matterley Basin, inauguracyjna runda MXGP. W pierwszym wyścigu w klasie MX2 absolutna dominacja Niemca Laengenfeldera.
W pierwszym wyścigu MXGP blisko 20 minut trwał pojedynek Seewer vs. Prado (holeshot). Ale jadący kilka pozycji dalej Tim Gajser w pewnym momencie zaczął gwałtownie przyspieszać, by rozdzielić dwóch pojedynkujących się riderów. Po chwili Prado został połknięty także przez Renaux. I gdy wydawało się, że Seewer dojedzie pierwszy do mety, niczym nieuzasadniona gleba na przedostatnim okrążeniu przed metą pozbawiła go w tym biegu zwycięstwa na rzecz Słoweńca. W drugim wyścigu MX2 Laengenfelder wziął holeshota, ale po kilku okrążeniach prowadzenie objął Vialle. Nie na długo jednak. Vialle stracił nie tylko pierwsze, ale i drugie miejsce, bowiem po glebie oddał je Geertsowi. Emocje były… Podobnie w drugim biegu MXGP, Gajser znowu spóźnił start pozwalając zdobyć Prado holeshota, ale potem zaczął się rozpędzać, by łyknąć Jose. I wyglądało na to, że jest pozamiatane, ale nie… Bo na trzy okrążenia przed metą Tim zrobił kozła i oddał prowadzenie Hiszpanowi. Zdąży je odzyskać? Nie zdążył. (fot. MXGP).
