Jak poinformował nas Karol Knap, kwalifikacje mimo porannego deszczu przebiegły bardzo sprawnie.
Tor w niczym nie przypominał tego z lipcowej rundy ORLEN MXMP, jest dobrze przygotowany, równany co wyścig (czyli można). Niestety ilość startujących na pewno mogłaby być większa (publiczności również). W klasie 85ccm w kwalifikacjach pojechało 22 riderów, ale w 125 i 250 już tylko po 11-tu. Pań pojechało 16. Największe wrażenie zrobiła na mnie jazda dwóch naszych zawodników: Szymona Staszkiewicza i Darka Rapacza. Zwłaszcza ten drugi pokazał ogromną wolę walki i bardzo dynamiczną jazdę. Najlepszy wynik osiągnął Szymon (był 4.), Darek Rapacz 6., myślę jednak, że konkurenci nie pojechali na 100%. No, ale zobaczymy… Pozostali Polacy startowali ze zmiennym szczęściem, w 125-tkach Górny 10. (pierwszy Tom Guyon), w 250-tkach Barczewski 11. (wygrał Kevin Hogrmo). Karolina Jasińska 15. (na zdjęciu), Alina Łaszcz 16., zwyciężyła rzecz jasna Kiara Fontanesi. Na koniec 80-tki… 1. Hakon Osterhagen, 9. Olaf Włodarczak, 13. Zdunek, 18. Maślanka, 19. Kowalski. I ciekawostka… Kiara Fontanesi i Gianluca Facchetti najszybciej pokonali jedno okrążenie: Kiara była wolniejsza o… 0,009 sekundy!
Karolina Jasińska: Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, nie miałam okazji nigdy wystartować w zawodach tak wysokiej rangi. Rywalki są bardzo mocne, ale się nie poddajemy i walczymy do końca! W Gdańsku towarzyszy mi tata, brat i Karol Kędzierski wraz z Agnieszka. Pogoda dziś dopisywała, rano popadał deszcz, ale szybko się rozpogodziło. Tor jest dobrze przygotowany. Organizatorzy się starają żeby było jak najlepiej. Motocykl spisuje się bardzo dobrze. Na dzisiejszy wieczór mamy zaplanowany mały reset na plaży w Sopocie .