Za naszą zachodnią granicą powoli, ale systematycznie pojawiają się kolejne oznaki powrotu do normalności. Pierwsze kluby ogłosiły gotowość do otwarcia tras z przeznaczeniem na treningi. Nic jednak nie dzieje się „na bombę”.
Niemcy zawsze kojarzone są z porządkiem, dlatego wszelkie działania klubowe to efekt ścisłej współpracy z lokalnymi władzami. Koordynuje je portal vorstart.de specjalizujący się w informowaniu o wszelkich sprawach organizacyjnych dotyczących zawodów, treningów, pracy klubów itp. Marcus Ladewig i Gereon Reymann ze wspominanego portalu widząc, że zapaliło się zielone światło ruszyli do pracy aby przygotować dokument regulujący zasady obowiązujące na uruchamianych torach. Ma to ułatwić komunikację nie tylko z zawodnikami ale także z miejscowymi władzami wydającymi zgodę na otwarcie torów. Panowie działają rzeczywiście bardzo szybko, bo oto już w najbliższy weekend rusza MC Dreetz w Brandenburgii (ok 150km od polskiej granicy).
fot. Dreetz