Nowa zabawka Jarvisa

Graham Jarvis nie odniósł co prawda sukcesu w pierwszej edycji WESS (był piąty), ale ma za sobą poważny test nowego sprzętu, jakim jest TE300i firmy Husqvarna.

Podwozie, zawieszenie i tzw. twarde elementy pozostały niezmienione w stosunku do modelu 2017, za to zupełnie inny jest silnik z wtryskiem paliwa, dzieło Damiena Butlera, „nadwornego” mechanika króla hard enduro.

Jednostka zużywa mniej paliwa co ogranicza ilość tankowań podczas zawodów. Nowością jest tytanowy tlumik FMF 2.1, jeszcze nie wprowadzony do sprzedaży. Zawieszenie to WP Cone Valve i Traxx Shock z tyłu.

Graham nie używa automatycznego sprzęgła, na pokładzie ma zamontowany „ręczny” Rekluse z aluminiowym podajnikiem i płytą dociskową ze standardowymi tarczami sprzęgła.

Natomiast osłona została specjalnie przygotowana na potrzeby Jarvisa, dlatego jest znacznie mocniejsza niż standardowa. Moto wyposażone zostało w standardowe grzejniki i wentylator chłodzący z wykorzystaniem silikonowych węży Samco, mocniejszych i mniej podatnych na rozszerzanie.

Skrzynia jest sześciobiegowa z zębatkami 13/50 firmy Superspox. Nad skutecznym hamowaniem czuwa system Brembo Factory SXS z przodu, ze standardowym zaciskiem Husqvarna z tyłu.

Motocykl wyposażony jest w standardową kierownicę Husqvarna Pro Taper, pedał hamulca Enduro Engineering.

Dodatkowe elementy to płyta poślizgowa SXS z blokiem łańcucha TM Engineering i osłoną tarczy Zip Tye.