Olecko, nowy gracz na mapie Mistrzostw Polski MX 2021

Najbliższy weekend spędzimy w Olecku na MP i PP MX. W 2018, bezpośrednio po zawodach strefowych postulowaliśmy, aby tam właśnie odbyła się jedna z rund MP MX. No i doczekaliśmy się, co nas cieszy niesłychanie. Poniżej fragment relacji sprzed trzech lat. Tak było…

To była nasza pierwsza wyprawa do Olecka… dla Olecka były to pierwsze zawody strefowe. Do tej pory dwa razy organizowali okręgówki i wreszcie doczekali się imprezy wyższej rangi. Wystarczył nam jeden dzień, aby przekonać się, że co dla innych jest niemożliwe, tutaj staje się całkowicie realne. Dojazd znakomity: z asfaltu do parku maszyn jak po maśle, bez żadnych turbulencji. Nitka toru poprowadzona tak, że zmagania riderów widać w 90 procentach z jednego miejsca. Tarasowe ukształtowanie trochę przypomina Cieszyn, ale podłoże jest o niebo bardziej przyjazne: żwir i piach. Ile wody by nie wylano, część albo wchłonie ziemia, albo spłynie dzięki sprytnemu wyprofilowaniu. Całość ogrodzona, więc nie ma mowy o tym, żeby zrobić sobie z toru promenadę, co niestety często się zdarza. Każdy marshal miał specjalnie przygotowaną „ambonę” z… parasolem. Jedną z karetek wraz z personelem dostarczył 15 Gołdapski Pułk Przeciwlotniczy, kibice poza emocjami na torze mieli zagwarantowane atrakcje w postaci wystawy pojazdów zabytkowych, świetnego cateringu (uwaga, co pewien czas ogłaszano akcję rabatową, w czasie której kiełbaska kosztowała…2 złote!), dmuchane zjeżdżalnie, trampoliny i bardzo dobre nagłośnienie. Dodajmy do tego ławeczki dla widzów, świetną muzę i wspaniałą atmosferę, jednym słowem byliśmy świadkami dobrej roboty prezesa KM OSA Marka Daniłowicza (MX2C) i jego fantastycznej ekipy. Tym ludziom się chce, mają pomysły, inwencję, nie boją się wyzwań i wiedzą też, do jakich drzwi pukać.

fot. X-cross