Moje plany związane są nie tylko ze startami w rajdach Enduro, pragnę też pobawić się w trenera. Cały czas myślę, w jaki sposób podnieść poziom dziewczyn chcących startować w imprezach o randze międzynarodowej. W nadchodzącym sezonie planuję przeprowadzić cykl treningów dedykowanych dla zawodniczek chcących poprawić swoją technikę jazdy.
Marzy mi się stworzenie razem z PZM wyselekcjonowanej grupy najbardziej ambitnych i najlepiej rokujących riderek, które w przeciągu 1-2 sezonów byłyby w stanie dojść do poziomu na tyle wysokiego, aby móc reprezentować Polskę na imprezach międzynarodowych (Mistrzostwa Europy i Drużynowe Mistrzostwa Świata ISDE). Proces tworzenia takiej kobiecej Kadry Narodowej jest dla mnie wielkim wyzwaniem i celem na najbliższe miesiące. Oczywiście projekt ten jest otwarty dla wszystkich chętnych dziewczyn, również dla tych, które jeszcze nie startowały w zawodach lub stawiają dopiero pierwsze kroki w ściganiu a mają odpowiedni potencjał. Jeśli chodzi o moje plany startowe, to są one mocno uzależnione od środków finansowych, których zawsze brakuje.
Na pewno chciałabym wziąć udział w pełnym cyklu Mistrzostw Enduro Czech. Cały czas zawody czeskie stawiam na pierwszym miejscu ze względu na ich wysoki poziom sportowy i atrakcyjność tras. Marzeniem moim jest również start przynajmniej w jednej lub dwóch eliminacjach Mistrzostw Europy, a okazja ku temu nadarzy się, ponieważ dwie eliminacje planowane są blisko naszych granic tj. w Niemczech i na Słowacji. Start ten chciałabym połączyć z próbą wprowadzenia kobiecego teamu narodowego na areny międzynarodowe. Oprócz tego planuję współorganizować i wystartować w cyklu Pucharu Śląska i Opolszczyzny, który w sezonie 2017 pragniemy rozszerzyć o 3 eliminacje Endurosprintu. Życie nauczyło mnie, że w naszej rzeczywistości marzenia trzeba realizować małymi krokami i czerpać satysfakcję sportową z każdych ukończonych zawodów i każdego treningu.