Przed Wembley

Sobotni wieczór w Sheffield to przedostatnia już runda cyklu Arenacross. Przed zawodnikami pozostała finałowa rozgrywka na stadionie Wembley (ciekawe, czy kiedyś na Narodowym zobaczymy podobny obrazek).

Walka od samego początku była zażarta, bowiem każdy punkt jest teraz na wagę złota. Liczone podwójnie w finale mogą przynieść naprawdę zaskakujące rozstrzygnięcia. Na razie liderem w tabeli jest Francuz Cedric Soubeyras, który na plecach czuje niewątpliwie oddech znakomicie jeżdżącego Thomasa Ramette.

Thomas reprezentuje firmę Suzuki i to właśnie ona prawdopodobnie zwycięży w klasie producentów. Zatem manewr wyjścia z MXGP, a postawienie na SX chyba się opłacił. Niestety bez punktów Bobryshev.

fot. Arenacross