Clement Desalle i Monster Energy Kawasaki Racing Team po raz drugi z rzędu ścigali się zwycięsko w rosyjskiej rundzie MXGP na torze Orlyonok. Dwudziestoośmioletni Belg inspirowany być może spektakularnym widokiem z toru na wybrzeże Morza Czarnego pokazał, że i on będzie się liczył w tym roku w walce o mistrzowski tytuł.
Przez dłuższy czas jechał na drugiej pozycji by w końcu zaatakować i w sześciosekundową przewagą nad Cairolim zwyciężyć w pierwszym wyścigu. W drugim, kontrolując sytuację był drugi tuż za Herlingsem, by ostatecznie stanąć na najwyższym stopniu pudła. Było to pierwsze zwyciestwo zawodnika nie jadącego na KTM. W klasie MX2 wygrał Pauls Jonass.
fot. Monster Energy