Supercross jedzie dalej! Tym razem kolejny przystanek na Florydzie, w słynnym Daytona International Speedway. Gigantyczna trybuna, mega atrakcje i oby nie kolejny festiwal wypadków, upadków i kontuzji.
Mamy naprawdę już dość pisania o kolejnych delikwentach, pacjentach oddziałów ortopedycznych i innych latających Ferrandisach. Po tym co wywinął Francuz i reszta zaczynamy dochodzić do wniosku że albo tory stały się bardzo trudne albo chłopaki tak bardzo chcą wygrywać, że tracą kontrolę nad tym, co czynią… Aha, jeszcze jedno: tor na SX w Daytona wymyślił i skonstruował sam Ricky Carmichael. Podobno ta bieżnia wybitnie „leży” Tomacowi. Czy wygra po raz piąty??? Odpowiedź poznamy nad ranem.
fot. ARC
