Pytamy o Kadrę, PZM odpowiada…

W związku z naszymi wątpliwościami, jakie pojawiły się po publikacji bez jakiegokolwiek komentarza listy Kadry Narodowej (Motocykle), zadaliśmy cztery pytania Wiceprezesowi ZG PZM Panu Arkadiuszowi Sąsara.

Czy opublikowana na stronie internetowej PZM lista Kadry Narodowej (Motocykle) jest ostateczna?

Tak jak w poprzednich latach lista zawodników Kadry Narodowej przed początkiem sezonu startów nie jest nigdy ostateczna. Kolejne powołania do kadry są planowane m.in. po Pucharze Polski i I rundzie MX MP, a przed I rundą ME strefy północno – wschodniej EMX 65 i 85 na Ukrainie.

Jakie były kryteria doboru zawodników w przypadku tej konkretnie listy?

Kryteria są szerokie, w zależności od aktualnej sytuacji. Nie wszystkich można powołać w styczniu tylko na podstawie wyników 2017, bo nie znamy aktualnej dyspozycji, jaką zawodnicy będą prezentowali w nowym sezonie. Stąd konieczne jest uzupełnienie kadry po pierwszych kilku startach nowego sezonu. Główne z kryteriów doboru to: wyniki w MP w sezonie 2017, starty zagraniczne i ich wyniki w sezonie 2017, decyzja czy zawodnik zostaje w dotychczasowej klasie, czy z racji np. wieku przechodzi klasę wyżej, poziom dotychczasowej współpracy w kadrze, w tym również ewentualne wcześniejsze odmowy mimo powołania.

Kto dokonywał selekcji?

Podobnie jak w latach 2016 i 2017 Dariusz Stypa i Marcin Wójcik dokonują analizy i przedstawiają kandydatury Głównej Komisji Sportu Motocyklowego do dalszej procedury powołania.

Czy byli zawodnicy, którzy odmówili zakwalifikowania ich do grona „kadrowiczów”?

Przy pierwszych powołaniach w sezonie 2018 były 4 przypadki, gdy zawodnicy nie odesłali we właściwym terminie kart praw i obowiązków reprezentanta, bez których GKSM nie przekazuje kandydatur zawodników do powołania. Na dzień dzisiejszy GKSM oczekuje na odesłanie kart przez kilku zawodników, tak aby formalnie można było przedstawić ich kandydatury do zatwierdzenia. Podobnie wygląda sytuacja w innych konkurencjach, w których zawodnicy nie odesłali kart we właściwym terminie.

fot. Krzysztof Hipsz