Taddy Go!Go!Go!

Czy Taddy powtórzy sukces z Krakowa? To pytanie zadają sobie wszyscy: zawodnicy, kibice, trenerzy, sponsorzy… A odpowiedź otrzymamy już 6 stycznia. Wtedy to w w SachsenArena Riesa (6 tysięcy miejsc, cena biletu od 45 € do 55 €) zostanie rozegrana druga runda Mistrzostw Świata FIM Maxxis SuperEnduro.

Organizatorami imprezy są zaprawione w bojach Motorsportverein Riesa i Eventmanufactur Auerswald. Riesa znajduje się w byłych Niemczech Wschodnich, a dokładniej w Saksonii, 90 km na wschód od Lipska i 70 km na południowy zachód od Drezna.

A więc wcale nie tak od nas daleko. Na liście startowej zawodnicy z 23 krajów, a wśród nich dwaj mściciele: Haaker i Walker, którzy planują wziąć odwet za porażkę w Krakowie. King Taddy, sześciokrotny mistrz świata przyjedzie do Saksonii z niewielką przewagą punktową, także będzie musiał ciężko pracować, aby zachować swój 24MX Leader’s Plate… Pazury ostrzy Cody Webb, który dwukrotnie wygrywał w Krakowie, ale fatalny przejazd w w drugim wyścigu pozbawił go królewskiej korony.

To jego uznano za najgroźniejszego przeciwnika Tadeusza. Ale groźny może okazać się także Billy Bolt, który wspaniale zadebiutował w SE wygrywając jeden z wyścigow. Głodny sukcesu jest także Alfredo Gomez, zapewne dobrze chciałby wypaść przed własną publicznością Manuel Lettenbichler. Sporo będzie się działo także w klasie Junior… Flanagan zapewne zechce potwierdzić swoją dominację, ale także Polacy Emil Juszczak, Grzesiek Kargul i Oskar Kaczmarczyk będą mocno kąsać. Jednym słowem zapowiada się wspaniały wieczór w Riesa, gdzie nie zabraknie także X-cross.

 fot. Sportainment, ARC