Tym razem ani nie Eli, ani nie Ken tylko Cooper wygrywa w Salt Lake City

Cooper Webb zwycięża w SLC 6, Eli Tomac kończy na drugim miejscu, Zach Osborne jest trzeci, a Ken Roczen na 4.

O wszystkim zdecydował niezbyt udany start gwiazd, bowiem jako pierwsi wyszli z maszyny startowej Zach Osborne Justin Brayton, potem Hill, Webb, Roczen, Davalos, Anderson. Tomac dopiero jedenasty. No i zaczęła się gonitwa. Skutek, kolejna roszada w generalce, Eli nadal liderem, na drugie miejsce wysunął się Webb, trzeci jest Roczen. Ależ to będzie walka o tron!