Jak bezpiecznie, skutecznie, tanio i zgodnie z przepisami przewieźć moto? Jak bezpiecznie samemu przewozić motocykl? Jak najlepiej go zamocować i czego unikać? Poniżej znajdziecie odpowiedzi na te i inne pytanie, związane z przewożeniem motocykli na zawody lub treningi.
Na przyczepie
Motocykle można z powodzeniem przewozić praktycznie na dowolnej przyczepie, jeżeli tylko będziesz pamiętał o kilku zasadach bezpieczeństwa. Kluczowe są wytrzymałe pasy transportowe oraz bardzo solidne uchwyty. Motocykl można bezpiecznie unieruchomić na kilka różnych sposobów, ważne, aby mocowanie było stabilne i mocne.
Mocowanie przodu
Przygotuj 4 pasy ściągające (więcej o doborze pasów niżej). Dwa pasy posłużą do zamocowania po bokach i dwa pasy do zablokowania przemieszczania przód-tył (o nich za chwilę). Jeżeli masz specjalną przyczepkę do transportu motocykli z uchwytami na koła, to wystarczą Ci dwa pasy. Ustaw motocykl pionowo na przyczepie i po obu stronach przymocuj dwoma pasami przednią część motocykla. Gdzie zaczepić pas? Możesz przełożyć przez kierownicę albo przez dolną półkę. Ważne, aby pas opierał się o mocne metalowe części. Nigdy nie mocuj pasa na rolgazie lub innych delikatnych elementach! Dolny koniec pasa przymocuj do uchwytu na przyczepie po obu bokach motocykla. Jeżeli Twoja przyczepa nie ma odpowiedniego uchwytu, użyj np. karabińczyka jako elementu pośredniego. Nie przekładaj pasa bezpośrednio na ostrym metalowym kancie, bo pęknie pod obciążeniem. Uwaga: nigdy nie używaj pasów z „otwartym” hakiem, bo grozi to wypięciem podczas transportu! Motocykl powinien stać równo w pionie. Jeśli jest przechylony trzeba poluzować pasy i poprawić ściągając je równomiernie.
Pamiętać trzeba także o tym, że nie można zostawić luzu w zawieszeniu, ponieważ na dużych wybojach motocykl „zapracuje” na amortyzatorach, pasy się poluzują i sprzęt może się przechylić a nawet wypiąć. Jednocześnie bardzo niedobrze jest całkowicie ścisnąć cały skok zawieszenia, ponieważ powoduje to szybsze zużycie amortyzatorów. Na krótkich trasach nie jest to jeszcze tak szkodliwe, ale przy kilkugodzinnym transporcie często uszkadzają się uszczelniacze i wycieka olej z amortyzatorów. Koniecznie trzeba więc umieścić element blokujący zawieszenie. Dzięki temu możemy pasy ściągnąć bardzo mocno (skasować cały luz zawieszenia), a jednocześnie amortyzatory nie są wciśnięte do końca. Blokadę zawieszenia możemy zrobić sami lub kupić gotową w sklepie.
Mocowanie tyłu
Następny krok to zabezpieczenie motocykla przed przesuwaniem się przód-tył.
Przypnij go dwoma pasami: jeden ściągający do przodu a drugi do tyłu. Pasy powinny być umieszczone równolegle do motocykla. W tym przypadku nie działają już tak duże siły, więc nie musisz napinać ich tak mocno, ale zawsze zaczepiaj je do solidnych uchwytów. Jeżeli posiadasz przyczepkę z uchwytami na koła, które blokują przesuwanie się motocykla przód-tył, to mocowanie pasami jest niepotrzebne. Całą operację można spokojnie wykonać samemu jeśli mamy wprawę, ale bezpieczniej jest poprosić kogoś o pomoc. Po przejechaniu kilku kilometrów zatrzymaj się i sprawdź zamocowanie. O czym trzeba pamiętać? Pasy nie mogą dotykać ostrych krawędzi a motocykl nie może stać na stopce podczas transportu. Jeżeli przewozisz kilka motocykli lub motocykl jest ustawiony blisko ściany busa, to warto założyć na kierownicę rękawy ochronne, żeby uniknąć obijania i uszkodzeń. Możesz je zrobić z czegokolwiek, np. ze starej dętki. Pamiętaj, że motocykle nie mogą stać zbyt blisko siebie! Na wybojach zdarza się, że dochodzi do uszkodzeń (np. pompy hamulca na kierownicy). Nie blokuj hamulca, bo może puścić hydraulika, a poza tym skracasz jego żywotność.
Transport motocykla w busie
Zasady mocowania są zbliżone do tych, które dotyczą przyczepy. Warto wcześniej spuścić albo wypalić paliwo z gaźnika, ponieważ przy wprowadzaniu moto do busa nadwyżka benzyny może nam się rozlać po podłodze, a jazda w oparach nie jest przyjemna. Do zabezpieczenia motocykla stosuje się kołki lub szyny mocowane do podłogi busa. Bardzo prostym rozwiązaniem jest także zastosowanie antypoślizgowej gumowej „wycieraczki” (takiej jak przy wejściach do marketów).
Pasy transportowe
Pasy do transportu motocykla muszą być wyposażone w zamykany zaczep, bez możliwości samoczynnego wypięcia. Powinny mieć szerokość co najmniej 30 milimetrów (pamiętajcie, że pasy z czasem się wycierają). Muszą być dobre jakościowo. Można kupić dedykowane do motocykli, ale z powodzeniem można stosować zwykłe pasy transportowe.
Najazdy do transportu motocykla
Można je kupić już za około 300zł, odradzamy najazdy w kształcie rynny, bo są mniej stabilne i nadają się bardziej do quadów. Desek raczej nie polecamy. Fajnym, rzadziej stosowanym rozwiązaniem jest platforma mocowana z tyłu pojazdu. Taką platformę można zamocować również do busa, ale trzeba pamiętać, że musi być ona mocowana do ramy samochodu, a nie do haka holowniczego.
I na koniec jeszcze jedna praktyczna rada: uważajcie na ViaToll! Przed wyjazdem sprawdź, czy łączna dopuszczalna masa Twojego samochodu i przyczepy nie przekracza 3,5 tony. Nie ma znaczenia czy jedziesz z ładunkiem czy z pustą przyczepką. Liczy się masa dopuszczalna wpisana w dowodzie rejestracyjnym. Jeżeli przekracza 3,5 tony, to na wielu drogach obowiązuje Cię ViaToll, a a za jego brak grozi mandat co najmniej 3000zł.
Autorzy poradnika: Marcin Spirowski – uczestnicząc w wielu zagranicznych zawodach przmierzył z motocyklem tysiące kilometrów. Od lat trenuje pasjonatów jazdy off-road w czołowej polskiej szkole Enduro Expert School. Michał Brzeziński – od 15 lat jeździ na motocyklach. Na blogu Clicktrans.pl pisze o wszystkim, co jest związane z transportem.