American Motorcyclist Association (AMA) opublikowało tymczasowe listy zgłoszeń do pierwszego wyścigu Monster Energy AMA Supercross w 2020 roku (4 styczeń) na Angel Stadium w Anaheim w Kalifornii.
Poniżej znajdują się listy rejestracyjne dostarczone przez AMA w piątek 27 grudnia. Zapewne jeszcze sporo się zmieni, gdyż jest wielu kontuzjowanych kierowców (zwłaszcza w klasie 250) i nie wiadomo, czy wszyscy zdołają powrócić do 100% formy.
AMA Supercross! Ta nazwa tak wiele mówi nie tylko Amerykanom, ale rozpala także serca tysięcy ludzi na całym świecie. Ludzi, którzy wiedzą jaki to niezwykły sport i jak wiele się w nim dzieje oraz ile wyzwala emocji. Na bejsbolowej arenie znanej jako Angel Stadium w Anaheim trwają ostatnie przymiarki do startu relacji telewizyjnych na żywo, a liczny poczet riderów lada chwila odpali swoje maszyny. Gdy tylko ognie Monstera zapłoną nad linią startu zacznie się wielki show Przypomnijmy, że supercross to najbardziej popularna w USA dyscyplina motorsportu.
Nie motocross, ale właśnie SX bo jest bardzo widowiskowy, bo rozgrywany jest często pod dachem, bo każde zawody to prawdziwy spektakl z całą masą atrakcji. No i można, jak w kinie, jeść popcorn i popijać Monstera siedząc wygodnie na trybunie. Wyścigi na płycie stadionu mają już swoją tradycję, po raz pierwszy zostały rozegrane w 1948 roku w Buffalo. Była to jednak tylko przymiarka, bowiem dopiero w latach 60-ych SX zaczął przeżywać swój rozkwit. Za jego promocje zabrali się najwięksi fachowcy od marketingu, imprezy organizowano w co raz to bardziej atrakcyjnych miejscach (Daytona International Speedway czy Los Angeles Coliseum).
Zapowiadane początkowo jako Super Bowl of Motocross w pewnym momencie przerodziły się w…. Supercross i taka jest właśnie geneza nazwy tej dyscypliny. To był moment, w którym MX i XS poszły każde swoją drogą, obydwie jednak pod sztandarami AMA. Kalifornijskie Anaheim, założone przez niemieckich imigrantów czeka zatem na wielkie otwarcie kolejnego sezonu AMA SX.
fot. AMA SX