Jak przygotowywałeś się do startu w Łodzi?
Ostatnie miesiące, mimo już słabych warunków pogodowych, intensywnie trenowałem super enduro oraz dość mocno przygotowałem się fizycznie.
Co utkwiło Ci szczególnie w pamięci podczas zawodów?
Czułem się mocny, w kwalifikacjach czasowych zająłem 7. lokatę, co dało mi bezpośredni awans do finału. W finale pierwszy wyścig strasznie spięty dojechałem na 12. miejscu, w drugim biegu czułem się dobrze, jechałem na 7-8 pozycji, ale jeden błąd – wypadnięcie z toru na śliską posadzkę – kosztował mnie utratę pięciu miejsc i skończyłem również na 12. pozycji.
Na jakim moto pojechałeś i co w nim zrobiłeś, aby dostosować do specyfiki superenduro?
Startowałem na dwusuwowym GAS GAS 300 2022 od Motocykle Lublin z przerobionym przez Leszka Drogosza zawieszeniem pod superenduro. Zmieniona kierownica, przełożenie 13/52, softowe opony, osłonki na tarcze i silnik, reszta seryjna.
Jak oceniasz sam tor, które elementy były najtrudniejsze?
Tor mega mi się podobał, było wszystko co lubimy jeździć: belki, kamienie, piach, opony a nawet i schody. Heh, trudne okazały się kamienie tzn nie były może bardzo trudne, ale łatwo było na nich popełnić błąd, który kosztował sporo czasu .
Co sądzisz o samej organizacji zawodów?
Na plus jak najbardziej.
Czy planujesz starty w kolejnych rundach SE?
Jeśli budżet pozwoli chcę jechać wszystkie rundy.
Kto Cię sponsoruje?
Moi główni sponsorzy to firma WINNER BEEF HOUSE MSZANA oraz A-TYNK. Jestem im bardzo wdzięczy za pomoc i dzięki nim mogę robić to co kocham. Lecz pomagają mi też moja rodzina, Burtan Sport, który zawsze pomoże dobrać jedzenie i suplementację przed ważnymi startami, SM Sticker – top okleina, DROGOSZ Suspension dbający o moje zawieszenie, Leatt pl – dostarcza mi świetne kuloodporne gogle, THERAPEAK fizjoterapia, Motocykle Lublin.
Czy masz już plany na sezon 2022?
Planuję wystartować w Erzberg Rodeo, Hero Challenge, a jak budżet pozwoli to też Abestone Hard Enduro, Getzen Rodeo, wybrane polskie przystanki hard enduro, może Mistrzostwa Polski Enduro.
fot. Krzysztof Hipsz
