MX Stara Gwardia poważnym graczem w polskim motocrossie

Zaczynali jako grupa nieformalna, złożona głównie z byłych zawodników. Wyposażona we flagi i wuwuzele ubarwiała wiele rozgrywanych w Polsce zawodów dopingując przede wszystkim najmłodszych zawodników. Ale w pewnym momencie było im tego mało i postanowili wspomóc niektórych z nich w staraniach o wyjazdy na międzynarodowe zawody.

Ponieważ Polski Związek Motorowy bardzo opornie angażuje się w organizację, a przede wszystkim finansowane startów narodowej kadry wzięli na swoje barki ten obowiązek. Był to prawdziwy ewenement w rodzimym światku MX, oto grupa prywatnych osób stała się głównym sponsorem kilku najlepszych naszych riderów. Kiedy jednak zobaczono, że podopieczni Starej Gwardii zaczęli coraz częściej pojawiać się na zawodach ADAC, Mistrzostwach Europy a nawet na MXoN uwierzono, że to co wydawało się być do tej pory niemożliwe, da się zrobić.

W międzyczasie powstało Stowarzyszenie MX Stara Gwardia, przygotowano plan strategiczny na najbliższe lata i punkt po punkcie zaczęto go realizować. Zaledwie po roku działalności okazało się, że oto mamy w pełni profesjonalny Team, świetnie przygotowany do pracy szkoleniowej i do uczestnictwa w imprezach krajowych i międzynarodowych.

Ten rok będzie niewątpliwie kolejnym kamieniem milowym. To, czego nie był w stanie „ogarnąć” Polski Związek Motorowy, z powodzenie realizuje Stara Gwardia. Zgromadziła wokół siebie topową dziesiątkę zawodników kilku klas, opracowano plan rozgrywek, a głównym celem jest najbardziej prestiżowa impreza w Europie, sygnowana przez FIM, niemiecka seria ADAC Masters. Bo możliwość konfrontacji z najlepszymi najlepiej kształci charaktery i podnosi umiejętności. To co do tej pory wydawało się niemożliwe, stanie się faktem bo tego jeszcze nie było, aby prywatny polski team znalazł się na liście uczestników jakże prestiżowej imprezy.

Jednym z bardzo ważnych elementów tej układanki są treningi. Pierwszy tegoroczny camp odbył się w ostatni weekend marca na słynnym, kultowym dzisiaj torze we Wschowie. Dwa dni „ostrego strzelania” pod okiem znakomitych trenerów: Mirka Kowalskiego, Gaby Chętnickiego i Maćka Zdunka okazały się niezwykle owocne. Mało tego, do udziału zaproszono poza „gwardyjską dziesiątką” innych chętnych z całej Polski, od kilkulatków po „mastersów”, co w sumie stworzyło grupę blisko 60 motocyklistów. Tak dużego przedsięwzięcia chyba do tej pory w naszym kraju nie było.

Podzieleni na trzy grupy trenowali wszystkie najważniejsze elementy techniki jazdy. Piaskowy tor został świetnie przygotowany tak więc warunki były wręcz idealne, mimo że pogoda okazała się dość kapryśna. Program przewidywał cztery sesje treningowe w sobotę i cztery sesje wyścigowe w niedzielę (z podziałem na trzy klasy, wg umiejętności). Założony plan został zrealizowany w stu procentach. Był to niewątpliwy sukces, dlatego MX Stara Gwardia zdecydowała, aby podobne treningi organizować w innych rejonach Polski. Przypomnijmy, że cała działalność Stowarzyszenia jest realizowana ze środków pozyskanych od ludzi dobrej woli i sponsorów, wśród których nie ma PZM, federacji zobowiązanej statutowo do wspierania podobnych inicjatyw. Ale jak się okazuje, i w takiej sytuacji można sobie poradzić.

Zawodnicy na ADAC

ADAC MX Junior Cup 85: Kuba Pućkowski, Tymon Tomtała (kontuzja),  Janek Hinc

ADAC MX Junior Cup 125: Michał Psiuk, Dawid Zaremba, Maciej Chlewiński

ADAC MX Youngster Cup (class 2: Janek Kotowicz, Damian Zdunek   #131

ADAC MX Masters (class 1): Kuba Barczewski, Jakub Kowalski

MX Stara Gwardia: Jacula Wilkańcula, Tomasz Nowakowski, Dariusz Siuda, Anna Kowalska, Maciej Zdunek, Jakub Dębiński, Paweł Morawski, Krzysztof Kiedrowicz, Jacek Janiczak, Bartosz Górny.

tekst: Krzysztof Hipsz, fot. MarGaretFoto