Paweł Stasiaczek w tym roku zalicza swój kolejny Dakar. Jedzie stabilnie, aktualnie plasuje się na miejscu 62. Na nasze pytania odpowiada z Salta, korzystając z przerwy jaką ogłoszono wczoraj ze względu na złe warunki atmosferyczne.
Etap, który szczególnie został Ci w pamięci?
Pierwsza część „maratonu”, poszło mi dobrze choć zapamiętam dojazdówkę do tego odcinka jako najzimniejszą z wszystkich jakie przeżyłem. Odcinek był bardzo szybki, a pózniej bardzo mokry i bagnisty.
Jak sprawuje się motocykl, czy była jakaś poważniejsza naprawa?
Motocykl (KTM) jest super i jak na razie spisuje się dobrze. Bardzo go lubię 🙂
Jak sie czujesz na wysokościach, jak reaguje organizm, a jak sprzęt?
Trenowałem przez cały rok w specjalnej komorze Hypoint 72D i mój organizm (choć już 45 lat na karku) zniósł to naprawdę dobrze. Mój motocykl odczuwał bardziej wysokość choć radził sobie na tyle dobrze, żeby nie utrudniać jazdy.
fot. ARC