Kosianka to kultowa miejscówka dla miłośników mocnego upalania. Dowodem kolejna udana impreza na której 1 maja zjawiło się 61 motocykli dosiadanych przez żądnych wrażeń riderów i jedną riderkę.
Ścigano się na pętli długości ok. 4 kilometrów, która niektórzy pokonali nawet dziesięć razy. Atmosfera niepowtarzalna plus atrakcje w postaci wiejskiego jadła a wieczorem lokalnej okowity. Było wiejsko choć z drugiej strony nie zabrakło elementów świadczących o tym, że organizatorzy idą także z duchem czasu.
Dowodzi tego własny chronometraż, nowy nabytek Enduro-Kosianki. Na sygnał z armaty (tak, tak) podzieleni na pięć klas amatorzy mocnych wrażeń ruszyli na trasę. Zabawa była przednia o czym świadczy deklaracja większości, że 5 czerwca przyjadą tu ponownie, by powalczyć o Puchar Sołtysa. Zawody sfotografował @fotografiawalerczuk
Foty dla Was są TUTAJ
Wyniki
Młodzik: 1. Adam Iwaniak, 2. Paweł Paluchiewicz, 3. Gabriel Głosiecki. Junior: 1. Kacper Dymowski, 2. Tomasz Więcko, 3. Mateusz Stolarski. Open2T: 1. Igor Galaburda, 2. Marcin Dziedzicki, 3. Patryk Kwiatkowski. Open 4T: 1. Miłosz Skolimowski, 2. Dominik Skolimowski, 3. Wojciech Charubin. Weteran: 1. Adam Sobów, 2. Darek Potocki, 3. Sylwester Morawski. Kobiety: Katarzyna Panasiuk (startowała tylko jedna).