Na ten moment nie są one zbyt szerokie, na pewno wystartuję całe Mistrzostwa Polski. Czy będzie coś więcej okaże się w trakcie.
Chciałbym pokazać taki poziom jazdy, który pozwoli na start w MXoN. Przede wszystkim zależy mi na sezonie bez kontuzji. Moto pozostaje bez zmian, w 2021 będę jechał dalej KTM’em 250 i 350. W ostatnich miesiącach przygotowuję się kondycyjnie w domowych warunkach, na tyle na ile pozwala mi praca. Udaje mi się też trenować na motocyklu mimo mrozów bo mam to szczęście, że mieszkam blisko PUK Areny w Lipnie. Kto tu nie był, musi ją odwiedzić!
fot. X-cross
